Niskie poczucie własnej wartości przysparza nam wielu przykrych uczuć i negatywnie determinuje nasze wybory życiowe. Utrudnia, a nawet uniemożliwia tworzenie trwałych, bliskich relacji. Jak przyjaźnić się z kimś, kto czuje się zraniony każdym niewinnym żartem lub komentarzem na swój temat? A takim „przewrażliwieniem” na swoim punkcie charakteryzują się osoby z zaniżoną samooceną. Czasami reagują słowną agresją, albo w milczeniu odsuwają się i schładzają relację z kimś, kto nawet nie wie dlaczego jest tak karany. Warto więc pracować nad poczuciem własnej wartości, bo im ono wyższe, tym więcej mamy szans wieść szczęśliwe, satysfakcjonujące życie.

JAK PRACOWAĆ NAD POCZUCIEM WŁASNEJ WARTOŚCI?

Zaniżone poczucie własnej wartości może dotyczyć poszczególnych obszarów naszej osoby. Można czuć się atrakcyjną kobietą, której nie dotknie żadna, nawet złośliwa uwaga na temat wyglądu, a jednocześnie mieć ogromny dyskomfort, gdy temat rozmowy schodzi na sprawy zawodowe. Wszystko dlatego, że pierwsze komentarze jakie usłyszeliśmy w swoim życiu o np. naszej urodzie były pozytywne, podczas gdy te dotyczące naszych osiągnięć i możliwości były krytyczne. Później trudno nam uwierzyć, że jednak jesteśmy w stanie osiągnąć na naszej ścieżce zawodowej tyle ile „powinniśmy”. Istotne jest więc, aby mieć świadomość w jakich obszarach mamy zaniżone poczucie własnej wartości.

RACJONALIZUJ NEGATYWNĄ MOWĘ WEWNĘTRZNĄ

Usiądź z kartką papieru i wypisz wszystkie negatywne myśli na swój temat. Spróbuj wyodrębnić obszary Twojej osoby i Twojej działalności, których one dotyczą. A teraz przedstaw twarde dowody na to, że te myśli są zawsze, w 100% prawdziwe. Pomogą Ci w tym pytania:

  • Czy przypominasz sobie jakiekolwiek zdarzenia, które zaprzeczają tej myśli?
  • Czy jakieś drobiazgi zaprzeczają tej myśli?
  • Czy gdyby taka negatywna myśl o sobie dręczyła Twojego przyjaciela, to co byś mu powiedział/a?

Dla przykładu przytoczę tu przykład mojej znajomej, która dłuższy czas po urlopie macierzyńskim nie mogła znaleźć odpowiedniej dla siebie pracy. Mąż od wielu lat wmawiał jej, że jest leniwa i dlatego nie osiąga wysokich zarobków. Doszło do rozwodu, który emocjonalnie ją „dobił”, a przez to zupełnie nie była w stanie uwierzyć, że znajdzie dobrą pracę. Mąż podczas rozprawy sądowej podtrzymywał swoją opinię, w celu uzyskania jak najkorzystniejszego dla siebie wyroku alimentacyjnego. Gdy przeczytała na piśmie skierowanym do sądu jego stanowisko, podważające jej dobre intencje i starania, które miały uświadomić sędziemu, że jest nieudolna i leniwa, ogarnęła ją rozpacz, a potem wściekłość. Żeby dać upust swoim emocjom, natychmiast zabrała się do napisania obszernego pisma zaprzeczającego tezom męża. To zmusiło ją do zebrania dla sądu wszystkich możliwych dowodów swoich osiągnięć zawodowych: dyplomu ukończenia studiów z wynikiem bardzo dobrym, kwitów przyznających jej stypendia naukowe, zaświadczeń o zaliczeniu czterech lat studiów doktoranckich, wszystkich rekomendacji, jakie kiedykolwiek uzyskała od klientów, wszystkich podpisanych z miastem umów, dla których wykonała kiedyś usługi itd. Kończąc pismo uświadomiła sobie, że wyłaniający się z niego obraz jest następujący: zawsze była bardzo pracowitą, ambitną i zdolną osobą. Dobrze zapowiadająca się kariera załamała się w czasie małżeństwa, w wyniku systematycznego obniżania jej poczucia własnej wartości przez najbliższą jej osobę. Rozpisanie wszystkich swoich osiągnięć i przyjrzenie się wszystkim zgromadzonym dowodom swojej zawodowej działalności, okazało się nie tylko punktem zwrotnym w sprawie sądowej, ale i w jej życiu. Zrozumiała, że nie jest leniwa, nieudolna i beznadziejna. Fakty temu wyraźnie przeczyły. Dała sobie czas na podreperowanie swojego poczucia własnej wartości, zapisała się na terapię i obecnie z sukcesami prowadzi swoją firmę, wykonując wyuczony zawód, który uwielbia.

Zachęcam Cię do tego samego. Wypisz wszystkie swoje atuty i dowody na ich prawdziwość w obszarach, w których masz zaniżone poczucie własnej wartości. Sprawdź jak to na Ciebie wpłynie.