Jak to w życiu bywa, nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Bywają gorsze dni, w które czujemy stres, napięcie, niechęć do wszystkiego, a poranne wstanie z łóżka staje się niemal niewykonalnym zadaniem.
Co może pomóc zmienić nastrój, energię i przyczynić się do szybszego powrotu do formy? Poniżej kilka sposobów – przetestowanych osobiście w ciągu ostatniego miesiąca 😊
- Spotkanie z kimś życzliwym. Najlepiej jeśli jest to osoba wyjątkowo mocno naładowana pozytywną energią. Spotkanie z taką osobą powoduje nabranie dystansu do swojego problemu, możliwość spojrzenia na niego z innej perspektywy, dodatkowo można samemu naładować swoje baterie przy osobie pozytywnie nastawionej i przyjaznej
- Porządny spacer. Długi, intensywny, podczas którego można przemyśleć wszelkie trapiące sprawy. Dodatkowo, często podczas samotnej wędrówki udaje się wykreować dobre pomysły
- Sprzątanie. Tak, tak! Działa podobnie jak spacer. Daje możliwość połączenia ruchu z przemyśleniem problemu i znalezieniu rozwiązania.
- Zabawa z dziećmi, psem, trampolina. Intensywny ruch, beztroska zabawa zmienia nastrój. I nawet jeśli tylko na kilka najbliższych godzin, to jednak jest to już dobry wstęp do trwalszej zmiany
- Energetyzująca muzyka. A jeszcze lepiej jeśli dodasz do tego taniec. To z pewnością wyzwoli endorfiny.
- Niezbędny do walki ze stresem, wypoczęty organizm znacznie lepiej i efektywniej radzi sobie z problemami. Nie bez powodu powstało powiedzenie, że „poranek jest zawsze mądrzejszy od wieczora”.
- Przypomnij sobie inne trudne sytuacje z Twojego życia i to, w jaki sposób poradziłeś sobie z nimi. Jakie zasoby wykorzystałeś? Co wtedy pomogło Ci w trudnej sytuacji?
- Zastanów się, co ma największe znaczenie dla Ciebie. Co naprawdę się liczy dla Ciebie? I jak to się ma do obecnych problemów?
- Obejrzyj dobrą komedię. Najlepiej w miłym towarzystwie. „Poranek kojota” rozśmieszył mnie do łez mimo, że miałam fatalny nastrój.
- Pomaga. Jedyne ograniczenie, trzeba umiejętnie to robić.
- I najważniejsze: Sport. To działa niezwykle. Fakt, trzeba zmusić się do wyjścia z domu, a później do wysiłku fizycznego, co jest zadaniem niełatwym, ale efekt utrzymuje się długo. Więcej energii, siły do działania, lepsze nastawienie do rozwiązania problemów. Zdecydowanie lepsze samopoczucie!